Błękitni w inauguracyjnym
spotkaniu rundy wiosennej z
Termaliką Nieciecza stracili na własne życzenie 2 cenne
punkty remisując mecz, który powinni bez
problemu wygrać. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:0 po golach
Amadeusza Łobko i nic nie wskazywało, że
może być inaczej. Świadczą o tym również statystyki meczowe: Błękitni oddali 19
strzałów z czego 8 celnych - goście 5 - 3 celne, Błękitni wykonywali 13
rzutów rożnych- Temalika zaledwie 3, Błękitni mieli 8 dośrodkowań – przeciwnik
5. Mimo wyraźnej przewagi gospodarzy mecz zakończył się remisem - goście
wyrównującego gola zdobyli w doliczonym czasie gry po rzucie wolnym. Szkoda,
bo drużyna zagrała całkiem dobre
spotkanie i zasłużyła na zwycięstwo. W tabeli Błękitni utrzymali 1 miejsce, ale
ich przewaga nad Polanem Żabno stopniała
do 1 punktu.
BŁĘKITNI – BRUK-BET
TERMALIKA NIECIECZA 2:2 ( 2:0)
Bramki : 10’
i 28’ –
Łobko , goście bramki zdobyli w 33’i 60+4’
BŁĘKITNI : Wrona – Gębala, Kołodziej, Cielepak, P.Wajda –
Kardaś, A.Wajda, Schmidt (
Karaś), ( Barnaś) – Łobko.
W drużynie zadebiutowali : Piotr Karaś oraz Krystian Barnaś, w rezerwie był jeszcze
Mateusz Zając, ale na swój pierwszy występ musi poczekać do następnego meczu.